Jesień zbliża się do nas wielkimi krokami. Wiec i te trzy lakiery z rimmela ida w odstawkę. Używałam ich tego lata dość często. Lubie lakiery z tej firmy za ich pendzelek i konsystęcje. Nie bede pisać o trewłosci bo u mnie jak coś wytrzymuje 4 dni to jest mega rekord. Mają bardzo trafne nazwy. Na załączonym zdjęciu są dwie warstwy lakieru.
- czerwony 030 Double decker red
- zielony 260 Green grass
- żółty 280 Sunshine
pozdrawiam Ania
Śliczne te kolory. Ja chyba nie będę takich odstawiać, żeby trochę ożywić te ponure dni :)
OdpowiedzUsuńNowy post, zapraszam jeśli chcesz :)
Świetne kolorki :D ten zielony jest miodzio :) Ale ja jestem zdania, że czerwieni możemy używać cały rok ;)
OdpowiedzUsuńTak zgadzam się, czerwień pasuje cały rok ale ja tę zamienię na czerwień wina.
OdpowiedzUsuńu mnie te lakiery pokazały się całkiem niedawno :) ja też zmieniam kolorki, pomału mocne tęczówki się wycofują i robią miejsce brązom, szarościom, beżom... ale ja lubię jesień, więc się nie martwię :)
OdpowiedzUsuń