sobota, 29 października 2011

Zakupy


Wychodząc z domu miałam konkretny cel mianowicie, zrobić rajd po sklepach organicznych i kupić kosmetyk z Neals Yard więcej na temat owych kosmetyków tu. Ale niestety nie znalazłam ich, poradzono mi żebym sprawdziła w Tk Maxx. Niestety tam tez ich nie było ale skusiłam się na krem z Organix Cosmetx ma eco cert i nie jest testowany na zwierzętach. Krem jest zamknięty w słoiczku co jeszcze bardziej mnie do niego przekonało i cena oczywiście bo tylko 8.99e z 28e . Więcej na temat owego kremu tu. Po drodze wpadł mi jeszcze w ręce olejek eukaliptusowy. 

Czy w też tak macie wychodzicie po coś konkretnego a wracacie z czym innym ?

piątek, 28 października 2011

Ratunku !


Może któraś z waz zna dobre kremy lub domowe zabiegi na reanimacje biustu. Poszukuje specyfiku regenerującego i ujędrniającego ( nie powiększającego). Zainteresowana jestem wszystkim serum, żelem , kremem, maseczką. Widziałam na rynku wiele produktów do biustu i nie wiem od czego zacząć. Narazie mam z Avon ale średnio sobie radzi.
 Macie jakiś sprawdzony specyfik ? 

poniedziałek, 24 października 2011

Ulubione blogi



Dziś chce wam polecić dwa moje ulubione blogi. Jeśli chcecie zgłębić wiedzę na temat kosmetyków naturalnych, pielęgnacji ciała czy włosów. To polecam te blogi:
Jakie są wasze ulubione blogi ?

niedziela, 23 października 2011

Czas na kominek


Uwielbiam tę porę kiedy rozgrzewam swój kominek by cieszyć się przepięknym zapachem unoszącym na całym mieszkaniu. Narazie posiadam trzy olejki z TBS wszystkie lubię ale teraz jestem w fazie poszukiwania olejku eukaliptusowego. Na zdjęciu prezentuje olejki o zapachu:
  • Klementynek
  • lawendy
  • Zapach świerzej pościeli 
Jakie są wasze ulubione zapach olejków ?

czwartek, 20 października 2011

Cztery Koszmarki


Nazwać te produkty bublami to mało powiedziane. Zacznijmy od Ziaji tonik aloesowy - z nazwy tylko bo z aloesem to nic nie ma wspólnego. Tonik nic nie robi co obiecuje producent wręcz podrażnia. Więcej zyskamy jak nalejemy sobie do tej buteleczki wody przegotowanej.
Dezodorant w kulce z The Body Shop kolejna gwiazdeczka! Producent wiele obiecuje zaznacza że produkt nie zawiera aluminium. Może nie zawiera substancji szkodliwych ale tez nie mamy komfortu suchej i świeżej skóry. Ja nabawiłam sie uczulenia. Cena wysoka jak na kule bo 10e. Nie i jeszcze raz nie ! dla tego produktu.
Top coat z OPI co to w ogóle jest ! robi z lakieru gumę coś w rodzaju kawałka foli niechcący przyklejanej. A powinien przyspieszać schniecie lakieru i przedłużać jego żywotność.
Pelling z J&J jest tak delikatny że nie radzi sobie z zadaniem do jakiego został stworzony, konsystencja dziwna do opisania , zapach nie powala. 
Nie wiem czy tylko moje egzemplarze jakieś takie felerne czy co, ale nie polecam tych produktów.

środa, 19 października 2011

BarryM


To już dwa ostatnie lakiery z serii BarryM w mojej kolekcji. A mowa będzie o 291 Cobalt Blue i 311 Nail Effects. Przygodę z pękaczami zaczęłam właściwie od 311 z BarryM i jestem z niego zadowolona chociaż porównując go do innych mark muszę przyznać, że jest dość chropowaty i matowy, koniecznie trzeba na niego położyć lakier na nabłyszczający. Natomiast 291 jest przepiękny kojarzy mi się z pewną marka aut ale to tylko moje skojarzenie. Ogólnie polecam  lakiery z BarryM.

poniedziałek, 17 października 2011

Rozgwieżdżona noc


Kolejny lakier z BarryM .Niestety ale nie znam jego nazwy i numeru ponieważ te informacje się starły. Nazwijmy go tak jak w tytule. Jest to granatowo, niebiesko, fioletowy odcień ze srebrnym brokatem. Lepiej wygląda na pazurkach niżeli w butelce. Zalety ma jak jego poprzednicy z tym ze trzyma się na moich paznokciach 6 dni. Ma też jedna wadę zmywać go to koszmar. Ale taki urok maja raczej wszystkie lakiery brokatowe. 
Ps. Jeszcze 2 lakiery z BarryM i koniec tej sagi .

sobota, 15 października 2011

Szaraczek


Dziś kolejny lakier z Barry M także zeszło roczny hit. Co mogę o nim napisać ? W sumie to samo co o poprzednim same plusy. Z tym że przy szarym po pomalowaniu kolor lekko ciemnieje. Ten kolor pięknie wygląda na nieco dłuższych paznokciach niż moje. Moj pozostawiają wiele do życzenia są łopatowate i trzeba nie źle sie na manewrować by jakoś wyglądały.
Buziaki ania

piątek, 14 października 2011

BarryM 310


Dziś prezentuje wam lakier z Barry M w kolorze 310 Mushroom zeszłoroczny hit. Nadal go lubię, ogólnie lubię lakiery z tej firmy są dość trwałe i wygodne w aplikowaniu. Po roku użytkowania musze przyznać ze nic się z nim nie dzieje ma nadal taką sama konsystencje jak na początku.Wystarczy jedna warstwa na uzyskanie całkowitego krycia.Typowy kolor budyniowy bez drobinek itp. Dość szybko schnie. Wady cóż nie ma bo to są lakiery w dobrej cenie  i często można je kupić 3 za 2 , gama kolorów tez zawsze świetnie wpasowuje się do nadchodzących trendów. 

poniedziałek, 10 października 2011

Kolejne zakupy

Wczorajsze wyjście po chleb zakończyło się przyniesieniem do domu kilku nie planowanych rzeczy. Buty cóż nie wszystkim się spodobają ale ja takie lubię, podczas prowadzenia auta nie myślę o tym że obcas mi się porysuje i cena tylko 21e, a stojąc przy kasie jeszcze wzięłam olejek argonowy  18 ml za 2.5e. Narazie nałożyłam go wczoraj przed spaniem na włosy i o dziwo nie przetłuścił ich ale niema co tu narazie rospisywac się o jego działaniu bo użyłam go tylko raz. No i długo wyczekiwana gazetka Marie Claire, w której był dodatek w postaci kremu do rąk z firmy Loccitane. Jest ich jak się nie mylę do wyboru 4 wersje zapachowe. Gazetka kosztuje 5.13e a krem 10e wiec chyba skocze jeszcze po jedna albo dwie.




Używacie jakiś olejków i jak wam się sprawdzają, jakie polecacie ?
 

środa, 5 października 2011

Małe zaupy

Zachęcona recenzja FigelkaUK kremu BB z firmy Garnier postanowiłam go kupić. Więc w sobotę wybrałam się na poszukiwania tego kremu i o dziwo znalazłam go w pierwszym napotkanym sklepie. Kupiłam go w cenie 9.90e za 50ml,  mój wybór padł na ten jaśniejszy odcień ( są tylko dwa odcienie).
Zobaczymy jak będzie się sprawował. Będąc w drogerii kupiłam też farbę do włosów w odcieniu espresso z Garnier (4e). Bardzo lubię ten odcień ale nie zawsze jest dostępny. A jakoś tak wyszło że i kubeczek espresso kupiłam (2e).
Macie może ten krem BB ? Jak wam się spisuje ?


Pozdrawiam Ania

niedziela, 2 października 2011

Mam mam !

Moi drodzy dziś się chwale a co tam ! Plusy mieszkania w centrum Dublina są takie, że wychodząc po przysłowiowy chleb natknęłam się w dniu wczorajszym na Panią Prezydent, która była na zakupach incognito w jednym z butików z bielizna. Miała przy sobie tylko dwóch ochroniarzy i bez większego zamieszania robiła porostu zakupy. Druga osoba jaką miałam zaszczyt wczoraj poznać była Rachel Allen. Osoby które mnie znają wiedza, że jestem jej fanką i mam chyba już wszystkie jej książki kulinarne. A teraz ma nawet książkę z autografem ach taka jestem szczęśliwa.



Pozdrawiam Ania