Szybki post o kosmetykach, które mi się skończyły i czym je zastąpiłam:
Krem pod oczy z Avon na krem z Organix (to już mój drugi słoiczek, na pewno kupie następne lecz miedzy poszczególnymi słoiczkam i będą inne)
Healty Mix na Healty Mix Serum jak dlamnie oba niezawodne.
Tonic z Garnier ( zawsze kupuje w promocji po 90c i w połowie butelki już mi się nudzą) na mgiełkę z TBS
Skoczyły mi się moje najlepsze perfumy na świecie Burberry Weekend wiec chcąc nie chcąc wykańczam Davidoff CW
Krem z Garnier (czerwony) zamieniłam na Olay bez rewelacji oba te kremy (ale nie zapychają mnie)
Korektor pod oczy HM porażka (nie zużyłam go do końca przeterminował się ) na pewno do niego nie wrócę podkreślał wszystkie zmarszczki. Natomiast korektor z 2000 Collectino jest naprawdę super jak to mówi Radzia robi swoja robotę.
Ja to mam szczęście jak mi się coś kończy to zawsze po parę produktów na raz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz